Wojciech Chojnacki
Częstym pytaniem, jakie słyszałem mówiąc komuś o specjalności E-Biznes, było: „No dobrze, ale w jakim zawodzie będziesz potem pracował? Programisty? Menedżera?”. Ta wątpliwość w pierwszej chwili wydaje się uzasadniona – w końcu nie zawsze rozdzielanie czasu na dwa różne tematy daje w efekcie sensowny rezultat. Do dziś przekonuję się jednak, że inwestycja jednocześnie w informatykę i zarządzanie jest lepszym wyjściem niż komukolwiek z nas śniło się kilka lat temu.
Przyznam, że specjalność Elektroniczny Biznes wybierałem bez chłodnej kalkulacji – komputery i technologie informacyjne kręciły mnie od dawna i po prostu brakowało mi ich na AEP. Wybór specjalności firmowanej przez KTI był podyktowany chęcią zrobienia paru kroków naprzód w sprawach związanych z IT, a przy okazji uzyskania większego kontaktu z tematami, które po prostu lubię.
Dostałem więcej niż oczekiwałem – praktyczne podejście do nauczania, fachowych, a przy tym przyjaznych prowadzących i przede wszystkim to, co trudno jest nabyć na kierunkach czysto technicznych: świadomość, że rozwiązania informatyczne tworzy się po to, aby uzyskiwać określone cele biznesowe. Od półtora roku pracuję w agencji e-biznes Symetria i przy każdym zleceniu przekonuję się, jak ważne jest, aby nie tylko znać możliwości rozwiązań informatycznych, ale przede wszystkim umieć je skutecznie wpisać w organizację i jej cele. Dzięki specjalności Elektroniczny Biznes potrafię odnaleźć się w rolach na styku biznes – IT, tworzyć koncepcje rozwiązań i komunikować je interesariuszom projektów.
Mój wniosek jest taki: jeśli stoisz przed wyborem specjalności i zastanawiasz się, jak będzie nazywał się Twój zawód – myśl dalej. Jeśli chcesz pełnić ważną rolę w ciekawych projektach związanych z IT – wybierz Elektroniczny Biznes.
Wojciech Chojnacki, rok ukończenia studiów 2007